Czym właściwie jest Miłość?
Zastanawialiście się choćby raz nad wagą słowa Kocham?
Słowo "Kocham"!
Tak wiele razy powtarzane bezmyślnie: zwyczajowo, niekiedy klepane z przymusu, bo komuś sprawimy przyjemność, bo otworzy nam przyzwolenie dla naszych pragnień.
Można by mnożyć przykłady sytuacji, w których nadużywamy tego wielkiego słowa.
W jednym z listów, które otrzymałem od mojej przyszłej żony [Listy Romeczki są częścią "Zakochanej koloratki], napisała:
...."Kocham Cię!
Teraz dopiero wiem, jak bardzo jest to odpowiedzialne słowo i jeśli kiedyś będę miała dziecko, to nauczę je, co to znaczy, jak wielkie ma znaczenie i jak wiele potrzeba, aby je powiedzieć
Bardzo wiele potrzeba!"
W poprzednim poście, gdy byliście świadkami opisu narodzin naszej miłości, Romeczka powiedziała:
"Bądż tylko mój, jak ja od tej chwili staję się tylko twoja"
Sądzę, że właśnie tym jest Miłość:
Kocham Cię, to nie tylko piękne słowa, to całkowita rezygnacja z siebie, ze swojego ja.
Oddaję się Tobie w całkowitą niewolę i nie zostawiam sobie nic!
Nie zostawiam sobie żadnych marginesów mojego "ja"!
Jeśli obie strony uczciwie rezygnują z siebie, ofiarują siebie nawzajem w całości, to nigdy nie będzie przegranej strony związku.
Miłość zniewala!
To prawda, ale ona rodzi także wolność, którą obdarowują się on i ona nawzajem.
To jest wolność "od" i jest jednocześnie darem "do".
Człowiek Kochający nie odwraca się za pragnieniami wspomnień za tym co było, a kieruje się nieustannym pragnieniu, swoistej ciekawości tego, co piękne dla dwojga.
Miłość mnoży szczęście i dzieli smutek ,a doświadczenia losu, który niekiedy zsyła na nas złe doświadczenia , jakby chciał pozbawić nas tego co piękne, najpiękniejsze, stają się bezsilne!
Prawdziwe: Kocham łączy oboje ku przyszłości w cudzie jedności!
Miłość prawdziwa dwojga ludzi pokonuje wszystko i nieprawdą jest twierdzenie, że można ją zabić!
Pozdrawiam szczęśliwych w miłości!
:Kryspin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz