czwartek, 16 października 2014

Urodzinowe życzenie!

      Dzisiaj mam moje święto- Dzisiaj mam urodziny!
     W naszym zabieganym życiu lata uciekają nam w coraz szybszym tempie i tylko zatrzymując się na chwilę wspomnieniami wracamy do przeszłości przeglądając niekiedy obrazy zachowane w naszej pamięci.
Każdy z nas ma taki album zdjęć przechowywanych w zakamarkach naszych dusz i może przy takiej okazji jak urodziny warto usiąść samemu ze sobą i poprzewracać pożółkłe czasem obrazki z naszego minionego życia?
     Dzisiaj szczególnie pielęgnuję wspomnienia kolejnych urodzin, które przeżywałem.
To może dziwne, ale nie pamiętam swojej osiemnastki, bo może wcale tak uroczyście jej nie obchodziłem? [pewnie nie było wtedy takiej mody...? Nie wiem!].
>Pamiętam za to o wcześniejszych uroczystych dla mnie datach, gdy mama stawiała torcik z zapalonymi świeczkami, a bliscy [bracia i siostra] zasiadali wokół stołu, aby pałaszować kolorowe słodkości.
>Najlepiej pamiętam 40 urodziny przeżywane z moimi bliskimi, gdy od ukochanej małżonki otrzymałem śliczny wisior ze złotą,wygrawerowaną wagą[mój znak zodiaku], a moje dzieci [jeszcze małe] wręczyły mi piękny bukiet z czterdziestu róż.
Ubawiłem się wtedy, gdy dyskretnie podsłuchiwałem ich rozmowę, w której ustalały, kto będzie wręczał tatusiowi kwiaty, a komu przypadnie obowiązek złożenia życzeń!
>Najbardziej okazałe miałem 50 urodziny, na które zaprosiłem całą rodzinę do nowej siedziby firmy, którą prowadziłem i wtedy miałem pyszną zabawę widząc ich zaskoczenie przepychem przyjęcia w pięknych wnętrzach.
>Magiczne urodziny przeżywałem rok później, gdy świętowałem 51 urodziny w San Francisco , gdy tam byliśmy z Romeczką w naszej podróży życia.
>W pamięci pozostaną mi na zawsze 55 moje urodziny, smutne, ostatnie przeżywane z moją ukochaną małżonką.
Gdy składała mi życzenia widziałem w jej oczach smutek świadomości nadchodzącego rozstania, bo  ona to wiedziała[choć ja nie chciałem tego przyjąć do świadomości] Powiedziała wtedy  : "Wszystkiego najlepszego kochany mój"- ale w oczach zamiast iskierek radości miała łzy.

      Dzisiaj przeżywam szczególne urodziny, które obchodzi się tylko raz w życiu: W mojej świątecznej dacie powtarza się 2 x liczba 57! [ narodziny-1957 rok i dzisiaj kończę 57  lat!]
     Gdy teraz siedzę sam ze sobą przeglądając "album" mojej przeszłości, to kolejny raz dziękuję Bogu [losowi] za szczęśliwe życie, które na kartach mojej pamięci zapisały się magią 10000 dni przeżywanej Miłości [ opisałem to w "Zakochanej koloratce"]
     Teraz siedząc sam ze sobą, w dniu szczególnych moich urodzin, ośmielam się przerzucać księgę mojego życia ku przyszłości. Są w niej jeszcze karty niezapisane i tak naprawdę nie mogę powiedzieć, ile ich jeszcze przeznaczył w niej dla mnie Dobry Bóg [los], ale mam nadzieję, że jeszcze coś dla mnie uszykował.
    Na te moje szczególne urodziny otrzymałem najpiękniejszy prezent, a jest nim Beatka, która ofiarowała mi nadzieję, że mogę kolejny raz Kochać i być Kochanym.
Solenizant w takim uroczystym dla siebie dniu ma prawo wypowiedzieć życzenie:
Moim życzeniem i pragnieniem jest to, abym mógł jeszcze raz przeżyć 10000 dni magicznej Miłości i daj mi to, proszę Dobry Boże, niech tak się stanie!!!
Kryspin 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz