wtorek, 22 lipca 2014

Loteria budżetowa!

Duży może więcej!
Znamy wszyscy tę zasadę:
      Silniejszy dopcha się do korytka z delicjami, gdy chuderlak z boku będzie mógł tylko przełykać ślinę.
Pobawmy się dzisiaj trochę w mikro i makro ekonomię załatwiania sobie kasy!
Co pewien czas z mównicy sejmowej wybrańcy ludu zastanawiają się jak łatać dziurę budżetową i rzucają coraz to nowe pomysły, komu tu by zabrać, bo otrzymuje niesprawiedliwie, bo tak nie powinno być!
Nie będę teraz robił wyliczeń kosztów utrzymania tych mężów zatroskanych o los maluczkich[ zrobimy to innym razem]
      Jaśnie oświeceni przedstawiciele z lewej strony budynku przy Wiejskiej systematycznie powracają do pieniędzy z budżetu, które przepadają w czeluściach Kościoła!
      Ponad 100 000 000 milionów złotych państwo przeznacza na wspieranie działalności tej instytucji.
O zgrozo, krzyczą wolnomyśliciele, którzy otwarcie manifestują, że tak dalej być nie może:"Nie należę do tej instytucji, nawet publicznie ogłosiłem swój akt apostazji[ ceremoniał publicznie ogłoszony] i nie życzę sobie, aby moje pieniądze przepadały"- otwarcie domagają się tego- no i mają rację!
Problem jednak w tym, że ponad 90% społeczeństwa należy do Kościoła i mogą życzyć sobie, aby ich pieniądze[ także te z podatków],  zasilały ich organizację!
Tu musimy podać kwotę- 3,5 zł na rok!!!!
Może teraz przyjrzyjmy się innym "dotacjom" hojnie rozdawanym z naszych pieniędzy i posłużmy się tym 3,5 zł jako przelicznikiem!
Platforma Obywatelska- 40 000 członków x 3,5 zł= 140000  zł dajmy z budżetu[ a niech mają!]
Ta partia przyznała sobie zgodnie z kluczem sejmowym-  120 000 000 zł .Prosty wniosek 119 840 000 zł.
zabrali z moich podatków, a ja sobie tego nie życzę, bo do tej partii nie należę!!!!!
Ktoś powie, czepiasz się PO, bo nie lubisz tej partii!
Nic z tych rzeczy, nie lubię, gdy ktoś dorabia się moim kosztem i bez mojej zgody.
Ktoś powie, to są ustalenia, które chronią państwo przed szarą strefą finansowania lobbystycznego[ daję  coś, ale przysługa za przysługę.....]
Ok!
Szanowni mężowie opatrznościowi, zapomnijmy o tym, że głos maluczkiego jest nieważny i cichy do granic nieusłyszenia.
Proszę, wprowadźcie ustawę loteryjną:
Niech z budżetu[ z naszych pieniędzy] raz do roku wylosujecie 100 osób, którym ustanowicie budżet wypłacany na utrzymanie rodziny.
Przeznaczcie na jednego szczęśliwca 0,01 zł[ jeden grosz od każdego obywatela Polski], to chyba nie jest dużo, prawda?
Co roku uszczęśliwicie 100 rodzin, które mając łut szczęścia, będą otrzymywały przez 12 miesięcy dodatkowo 3000zl na utrzymanie![ proszę tylko o to, aby ZUS nie wyciągał łapy po te pieniądze, tak jak nie są ozusowane dotacje partyjne!]
Nie chcę, abyście uszczęśliwiali wszystkich, bo to byłaby utopia.
Może wtedy wszyscy potrafiliby próbować zrozumieć, dlaczego garstka przy korytku zasługuje na delicje, gdy im pozostaje codzienna polewka i pomyje!
Kryspin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz