wtorek, 20 października 2015

Żądza rządzenia!

      No i jesteśmy po wczorajszym spektaklu przedwyborczym, w którym wystąpiły dwie aktorki : Beata Szydło i Ewa Kopacz.
Miałem wrażenie, jakbym był na castingu przed wyborem odtwórczyni głównej roli w filmie noszącym roboczy tytuł:" Żądza rządzenia"!
     Pani Ewa przed kastingiem wydawała się w lepszej pozycji, bo przez minione lata grała już w telenoweli: "Paltformiany eden" i przez lata awansowała w tym "tasiemcu" od roli statystki, aż po rolę głównej gospodyni tego raju i może dosyć!
    Każda telenowela kiedyś się przecież musi skończyć i pewnie  większość aktorów już nieco znużonych tym serialem, szuka innych ekranowych nadziei licząc, że może uda się im zaistnieć na kolejne lata w tym show !
    Ale powróćmy do naszych aktorek .
Drogie panie, obie jakoś mi nie pasujecie do tego nowego filmu i pewnie dlatego znowu nie pójdę w niedzielę do urny wyborczej!
No i ktoś teraz powie, że jestem nieodpowiedzialnym za kraj, że nawołuję do biernej postawy, gdy mógłbym wpłynąć na bieg przyszłych wydarzeń itd!
    A mnie te głosy wcale nie obchodzą i choć dla niektórych będę podobnym do faceta z serialu:"Kariera Nikodema Dyzmy", a konkretnie do rezydenta w posiadłości Nikosia[ brata pani Dyzmowej], to oburącz podpisuję się pod  końcową sceną, gdy Pokora grający dworskiego szaleńca oznajmia : Z was się śmieję, bo to wy wykreowaliście tę kreaturę, prostaka i chama, którego chcecie postawić na piedestale i proponujecie mu urząd Premiera"!
P.S.
1/ W tym miejscu chciałbym przeprosić twórców scenariusza serialu, że może nie dosłownie zacytowałem ostatnią kwestię z filmu, ale sens został zachowany!
2/ Pani Ewo, już po 25.odbędzie się casting do nowego filmu:"Raj utracony", może tam zabłyśnie pani swoim talentem?
3/ A w przyszłą niedzielę będę miał imieniny i dlatego liczę na radosny wieczór[i wcale nie będzie miał podtytuł: "wyborczy"]!
Kryspin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz