Po miesiącach przygotowań wielkie
wydarzenie wkrótce stanie się faktem: Światowe Dni Młodzieży z Papieżem
Franciszkiem odbędą się w Polsce!
Od 25.07 do 31.07 Kraków będzie
rozbrzmiewał wielojęzycznym gwarem. Po uliczkach Starego Rynku i po
tych dalszych także, przetaczać się będą kolorowe tłumy
młodych, uśmiechniętych ludzi, którzy zdecydowali się
uczestniczyć w tym święcie wiary!
Pewnie po kilku dniach, może tygodniach;
gdy tegoroczne Światowe Dni Młodzieży przejdą do historii,
organizatorzy tej niewątpliwie ważnej imprezy, odtrąbią sukces,
rzucając w świat informację o frekwencji liczonej w setkach
tysięcy, a może nawet jeszcze większej?
Może już trochę ciszej będzie
się mówiło o frekwencji na imprezach towarzyszących: spotkaniach
modlitewnych organizowanych w pobliskich parafiach diecezji
krakowskiej, o spektaklach mniej lub bardziej profesjonalnych grup
religijnych, czy zainteresowaniu targami powołaniowymi, gdzie swoje
kramy porozstawiali przedstawiciele wspólnot zakonnych.
*
Najbliższe tygodnie zapowiadają
trzy wielkie imprezy, w tym dwie z nich odbędą się w naszej
ojczyźnie. Oprócz wspomnianych powyżej Światowych Dni Młodzieży,
prawie w tym samym czasie Jerzy Owsiak zaprosił na pola nieopodal
Kostrzyna nad Odrą miłośników głośnej muzyki, .organizując
kolejny Przystanek Woodstock i na koniec wydarzenie, którym. co cztery lata
ekscytują się miłośnicy sportu na całym świecie, czyli Igrzyska
Olimpijskie. Odbędą się one co prawda w dalekim Rio de Janeiro,
ale i my będziemy śledzili ten spektakl!
Ktoś zapyta: co one mają ze sobą
wspólnego?
Elementem łączącym te
wydarzenia są miesiące, a niekiedy i lata przygotowań
organizatorów, aby przebiegły one bez przykrych wpadek, czy
jakichkolwiek zagrożeń!
Od kilku lat śledziliśmy
poczynania brazylijskiego gospodarza, który musi uporać się z
budową infrastruktury[stadiony, trasy do zmagań zawodników, hale
do rozgrywania konkurencji sportowych i na koniec zapewnienie
godziwych warunków zakwaterowania zawodników, kadry pomocniczej i
milionów kibiców, którzy na czas olimpijskich zmagań przybędą
do ich kraju]
Owsiak po zakończonej, corocznej
zimowej zbiórce do puszek, rozpoczyna ze sztabem współpracowników
przygotowania do letniego Woodstocku i znowu moglibyśmy wyliczać
ogrom pracy, którą wkładają, aby młodzi ludzie nie tylko dotarli
na koncerty, .beztrosko się bawili, .ale i bezpiecznie powrócili do
swych domów..!
Podobnie sprawa się ma ze ŚDM, o
czym od miesięcy informują nasze media i tak musi być!
Jest jeszcze jeden element łączący
te imprezy. Na każdą z nich zapraszani są młodzi ludzie, którzy
zasłużyli sobie, aby w nich uczestniczyć: Owsiak organizuje
Woodstock, jako podziękowanie dla setek tysięcy wolontariuszy,
którzy corocznie obsługują WOŚP, na Olimpiadę jadą sportowcy,
którzy ciężką pracą na treningach zdobyli tzw. minima
olimpijskie, a na ŚDM ?
No i teraz odezwą się głosy, że
ŚDM są czymś innym i to jest prawda, a przynajmniej winny być
czymś wyjątkowym!
Krakowskie spotkanie z Papieżem.
Franciszkiem to wielkie rekolekcje dla młodego świata !
I tu rodzi się moja obawa,. że
wśród setek tysięcy młodych ludzi większość stanowią ci,
którzy te dni potraktują, jak kolejną imprezę, w czasie której
można zwyczajnie przyjemnie spędzić czas!
W trakcie przygotowań do ŚDM
organizatorzy apelowali do mieszkańców podkrakowskich miejscowości,
by przygotowali kwatery, w których mogliby przyjąć [w trakcie tych
dni ] młodych z całego świata. Myślę jednak, że to nie był
najlepszy pomysł?
W Polsce jest ponad 1000 domów
zakonnych z pokojami gościnnymi i z obszernymi ogrodami, w których
mogłyby na kilka dni wyrosnąć namiotowe miasteczka młodych
pielgrzymów. Kolejnymi odpowiednimi miejscami, w których
zakwaterowanie znalazłoby kolejne kilka tysięcy przybyłych, to
kilkadziesiąt obszernych budynków seminariów duchownych[pustych w
czasie wakacji].
Do tego wszystkiego są jeszcze domy
rekolekcyjne przy sanktuariach, które w tym czasie mogłyby posłużyć
jako miejsca pobytu młodych z ŚDM!
Takie „rozlokowanie”
pielgrzymów, to nie tylko załatwienie sprawy noclegów, ale także
możliwość duchowego przygotowania przybyłych !
Takie rekolekcje przed rekolekcjami
na podkrakowskich Błoniach pozwoliłyby młodym ludziom pooddychać
magią miejsc, w których na co dzień przebywają ludzie starający
się być blisko Boga.
Kryspin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz